Oficjalna dyskografia (2): Płyty studyjne (cz. 2) 1967-1970 Wydania Japońskie
Tłoczenia japońskie generalnie uznawane są przez kolekcjonerów i audiofilów za produkty najwyższej jakości. Wynika to z bardzo dużej dbałości wydawcy o każdy element, począwszy od masy z jakiej płyta jest tłoczona, poprzez wygenerowaną jakość dźwięku i na grafice kończąc.
Wydania japońskie pierwszych płyt Hendrix'a zasługują na osobną kategorię głównie ze względu na odmienną szatę graficzną. Japonia obsługiwana była przez Polydor, jednak każdy LP miał własne, inne od europejskich, niepowtarzalne cechy.
Wydania japońskie pierwszych płyt Hendrix'a zasługują na osobną kategorię głównie ze względu na odmienną szatę graficzną. Japonia obsługiwana była przez Polydor, jednak każdy LP miał własne, inne od europejskich, niepowtarzalne cechy.
ARE YOU EXPERIENCED
Układ utworów to oczywiście wersja Track/Polydor. Front okładki był podobny do wydania Track - nie miał charakterystycznego dla Polydor napisu JIMI HENDRIX.
W odróżnieniu od Track, a zgodnie z zasadą Polydor, posiadał logo wydawnictwa i numer płyty w prawym dolnym rogu. Ponadto w lewym górnym rogu
dodatkowo wytłoczono numer płyty, a przed nim trójkątne oznaczenie MONO (europejskie wydania oznaczane były STEREO, chociaż w rzeczywistości były monofoniczne).
Labele zgodnie z tradycją Polydor były pomarańczowe i posiadały oznaczenie MONO.
Tył okładki to tzw. flipback cover - przednia strona okładki jest w kolorze i laminowana, natomiast tył zawiera tylko czarny tekst na białym tle i zwykle nie jest laminowany (flipback cover poza Japonią posiadało pierwsze wydanie francuskie oraz RPA, jugosłowiańskie i nowozelandzkie).
Inną cechą charakterystyczną tylnej strony okładki było sklejenie jej dolnej i górnej krawędzi zakładką na zewnątrz (tak samo sklejono wydanie australijskie, RPA oraz nowozelandzkie). W odróżnieniu od Track, a zgodnie z Polydor, zamieszczono tytuły utworów. Ewenementem było dodanie czasu trwania utworów (oprócz japońskiego zawierało je jedynie wydanie RPA).
Wszystkie wydania japońskie posiadały także charakterystyczny czerwony grzbiet, z białą przerwą na numer w górnej części.
Pierwsze japońskie wydanie "Axis..." to tzw. "biały kruk" - jeden z najtrudniej osiągalnych LP. Ukazał się w sierpniu 1968 roku nakładem japońskiego oddziału Polydor - Nippon Grammophon Co. Ltd. pod numerem katalogowym SLPM-1398 (w następnym roku został wznowiony jako SPM-1398).
Japończycy opracowali dla tego wydania własny wzór pojedynczej, nie rozkładanej, okładki typu flipback.
Na froncie okładki zmieszczono sympatyczne zdjęcie Jimi'ego siedzącego na krześle w pasiastych kolorowych spodniach w pozie "z nogą na nogę".
Ten wzór okładki ukazał się wyłącznie w Japonii, lecz później wykorzystano go przy produkcji bootlegów. Poniżej 3 przykłady tego typu produkcji:
Labele miały kolor pomarańczowy i oznaczenie STEREO. W rzeczywistości część utworów jest w wersji MONO.
Na tylnej, białej stronie okładki, wydrukowano czarną czcionką tytuł płyty, tytuły utworów wraz z czasami ich trwania, a poniżej słowa utworów, które niespodziewanie urywają się po pierwszej linijce "Ain't No Telling"...
i kontynuowane są na jednostronnej papierowej wkładce, również białej z czarnym drukiem - wszystkie pozostałe teksty zmieściły się na jednej stronie.
Tak jak w wydaniu "Are..." w lewym górnym rogu zamieszczono oznaczenie brzmienia i numer LP.
Wszystkie wydania japońskie posiadały także charakterystyczny czerwony grzbiet, z białą przerwą na numer w górnej części.
AXIS: BOLD AS LOVE
Pierwsze japońskie wydanie "Axis..." to tzw. "biały kruk" - jeden z najtrudniej osiągalnych LP. Ukazał się w sierpniu 1968 roku nakładem japońskiego oddziału Polydor - Nippon Grammophon Co. Ltd. pod numerem katalogowym SLPM-1398 (w następnym roku został wznowiony jako SPM-1398).
Japończycy opracowali dla tego wydania własny wzór pojedynczej, nie rozkładanej, okładki typu flipback.
Na froncie okładki zmieszczono sympatyczne zdjęcie Jimi'ego siedzącego na krześle w pasiastych kolorowych spodniach w pozie "z nogą na nogę".
(spodnie te zostały sprzedane na aukcji w Londynie 10 lipca 2008 roku za cenę 20 tysięcy funtów !)
Ten wzór okładki ukazał się wyłącznie w Japonii, lecz później wykorzystano go przy produkcji bootlegów. Poniżej 3 przykłady tego typu produkcji:
Labele miały kolor pomarańczowy i oznaczenie STEREO. W rzeczywistości część utworów jest w wersji MONO.
Na tylnej, białej stronie okładki, wydrukowano czarną czcionką tytuł płyty, tytuły utworów wraz z czasami ich trwania, a poniżej słowa utworów, które niespodziewanie urywają się po pierwszej linijce "Ain't No Telling"...
i kontynuowane są na jednostronnej papierowej wkładce, również białej z czarnym drukiem - wszystkie pozostałe teksty zmieściły się na jednej stronie.
Tak jak w wydaniu "Are..." w lewym górnym rogu zamieszczono oznaczenie brzmienia i numer LP.
Na zdjęciu widać także charakterystyczny grzbiet.
ELECTRIC LADYLAND
ELECTRIC LADYLAND
W przypadku "Electric..." Japończycy ponownie wykazali się kreatywnością opracowując własną wersję okładki, inną od wszystkich pozostałych wydawnictw (częściowo wzór ten wykorzystano dla Nowej Zelandii). Front i tył okładki to rozcięta i ustawiona pionowo "rozkładówka" wersji Track/Polydor.
Sprowadzając portret Jimi'ego do formatu w kwadracie, skrócono oryginalne zdjęcie, które na "rozkładówce" zachodziło na drugą połowę okładki. W prawym górnym rogu zamieszczono stosunkowo duży napis STEREO i pomiędzy nim, a logo Polydor, mniejszymi niebieskimi literami, podano tytuł płyty "Electric Ladyland/Jimi Hendrix"" (tak jak gdyby było to solowe przedsięwzięcie Hendrix'a). Nazwę zespołu, "Jimi Hendrix Experience", zapisano malutkimi białymi literami w prawym dolnym rogu. Tradycyjnie w lewym górnym rogu symbol STEREO i numer LP.
Tył okładki to szare zdjęcia Mitch'a i Noel'a w stosunkowo dużym formacie zbliżonym do pierwszego wydania Track z niebieskimi napisami na rozkładówce. Całość otoczono delikatną białą ramką, a podpisy pod zdjęciami z oznaczeniem "1)" i "2)" znajdziemy wyłącznie w języku japońskim.
(Później Track odwzorował japoński wzór okładki na "Electric Ladyland Part 2", z tą różnicą, że okładka nie była rozkładana, a portret Hendrix'a na froncie zbliżono do tego stopnia, że całość wypełnia twarz zamiast "popiersia".)
Rozkładana okładka (gatefold cover) posiadała charakterystyczny grzbiet. Na zdjęciu widoczny jest także "naciągany" na okładkę cienki papierowy pasek (w języku japońskim "obi"), jaki posiadały prawie wszystkie japońskie LP. Paski zawierały dodatkowe informacje marketingowe. Wzory obi zmieniały się wraz z wydaniami płyt. W pierwszym okresie obi często niszczono, traktując je jako nie mającą znaczenia część opakowania. Dopiero w miarę upływu czasu, gdy uznano obi za integralną część wydania, płyty z zachowanym oryginalnym obi nabrały większą wartość dla kolekcjonerów.
Japończycy nie zrezygnowali z wywołującego skandal zdjęcia z rozebranymi dziewczynami, jednak w przeciwieństwie do edycji Track, tu ukryto je wewnątrz rozkładanej okładki.
Do środka doklejono 4-stronicową (2 kartki) wklejkę, a dziewczyny wypełniały jej 2 i 3 stronę - o ile ktoś uznałby zdjęcie za zbyt niestosowne, mógł po prostu wklejkę wyrwać, pozostawiając sobie standardowy gatefold cover.
Z załączoną wklejką japońskie wydanie "Electric..." przybrało formę książeczki. Lewa czarna strona okładki zawiera dosyć dziwne zdjęcie Jimi'ego oraz spis utworów, a sąsiadująca z nią szara 1-sza strona wklejki wypełniona jest treścią w języku japońskim.
4-tą szarą strona wklejki wypełniają zapisane w języku angielskim teksty piosenek z 1-ej płyty. Słowa piosenek z 2-ej płyty zamieszczono na sąsiedniej czarnej prawej stronie wnętrza okładki.
Rozkładana okładka (gatefold cover) posiadała charakterystyczny grzbiet. Na zdjęciu widoczny jest także "naciągany" na okładkę cienki papierowy pasek (w języku japońskim "obi"), jaki posiadały prawie wszystkie japońskie LP. Paski zawierały dodatkowe informacje marketingowe. Wzory obi zmieniały się wraz z wydaniami płyt. W pierwszym okresie obi często niszczono, traktując je jako nie mającą znaczenia część opakowania. Dopiero w miarę upływu czasu, gdy uznano obi za integralną część wydania, płyty z zachowanym oryginalnym obi nabrały większą wartość dla kolekcjonerów.
Japończycy nie zrezygnowali z wywołującego skandal zdjęcia z rozebranymi dziewczynami, jednak w przeciwieństwie do edycji Track, tu ukryto je wewnątrz rozkładanej okładki.
Do środka doklejono 4-stronicową (2 kartki) wklejkę, a dziewczyny wypełniały jej 2 i 3 stronę - o ile ktoś uznałby zdjęcie za zbyt niestosowne, mógł po prostu wklejkę wyrwać, pozostawiając sobie standardowy gatefold cover.
Z załączoną wklejką japońskie wydanie "Electric..." przybrało formę książeczki. Lewa czarna strona okładki zawiera dosyć dziwne zdjęcie Jimi'ego oraz spis utworów, a sąsiadująca z nią szara 1-sza strona wklejki wypełniona jest treścią w języku japońskim.
4-tą szarą strona wklejki wypełniają zapisane w języku angielskim teksty piosenek z 1-ej płyty. Słowa piosenek z 2-ej płyty zamieszczono na sąsiedniej czarnej prawej stronie wnętrza okładki.
Tak jak we wszystkich wydaniach płyta 1-sza (MP 9301) zawiera strony A i D, a płyta 2-a (MP 9302) strony B i C. Japończycy jednak uregulowali tę kwestię - stron nie oznaczono symbolami A, B, C, D, lecz po prostu A i B na każdej płycie. Również spis utworów na lewej wewnętrznej stronie okładki, w przeciwieństwie do wszystkich innych wydań, odpowiadał rzeczywistej kolejności !
Co ciekawe, w nietypowy sposób zdecydowano się podać tu czasy trwania utworów: łączny dla strony A na 1-ej i dla strony B (powszechnie C) na 2-ej płycie, a poszczególne czasy dla strony B (powszechnie D) na 1-ej oraz A (powszechnie B) na 2-ej płycie.
(To rozwiązanie przypomina wersję Promo Reprise, lecz tam podano łączny czas dla A oraz C (tu B z 2-ej płyty), a poszczególne dla B (tu A z 2-ej płyty) oraz D (tu B z 1-ej płyty). Ostatecznie nie dysponujemy czasem trwania poszczególnych utworów dla strony A oraz, co bardziej istotne, dla strony C (tu B z 2-ej płyty), gdzie rozgraniczenie pomiędzy "1983..." a "Moon, Turn The Tides..." budzi najwięcej wątpliwości. Poza tym, te czasy, które podano dla poszczególnych utworów, nie są identyczne.)
Labele miały kolor pomarańczowy.
"Gypsy Eyes" zarówno na labelu, jak i w spisie utworów na okładce zapisano jako "Gipsy Eyes".
Japońskie wydanie "Smash..." ma bardzo wiele wspólnych cech z "Axis..." m.in. niepowtarzalną okładkę.
W Japonii "Smash..." ukazał się dopiero w 1969 roku, czyli rok później niż w Anglii i w tym samym roku, w którym wydano go w USA. Układ utworów pozostał jednak europejski tj. Track/Polydor, aczkolwiek ze Stanami związany jest projektem okładki.
Najprawdopodobniej wykorzystano tu alternatywny projekt amerykańskiej wersji "Are...". Autorem obu zdjęć jest Karl Ferris, który zastosował technikę zwaną "rybie oko", sprawiającą wrażenie wypukłej kuli. (Prace Ferris'a zdobią również front i rewers "Electric..." w wersji Reprise oraz Polydor, który aby uniknąć "rozebranej" wersji Track także użył wzoru US, zamieniając jednak przód i tył miejscami). Podobnie jak w przypadku "Electric..." ponad zdjęciem podano tytuł płyty i "Jimi Hendrix" zamiast nazwy zespołu. "Jimi Hendrix Experience" zapisano małymi, słabo widocznymi niebieskimi literami, na dole, pomiędzy zdjęciem, a logo wytwórni. Zwyczajowo w lewym górnym rogu symbol STEREO i numer płyty, a w prawym górnym słowne oznaczenie STEREO.
Flipback cover, zatem tył okładki biały z czarnym nadrukiem. Zamieszczono tytuły utworów w wersji angielskiej i mniejszymi literami pod każdym w wersji japońskiej. Tym razem nie podano czasu trwania utworów. Obok słowa utworów ze strony A i pierwszego ze strony B.
Słowa pozostałych utworów ze strony B, tak jak na "Axis...", zamieszczono na jednostronnej wkładce.
Labele, tak jak na wszystkich wydaniach, zgodnie z tradycją Polydor, w kolorze pomarańczowym. Na etykietach także nie podano czasu trwania utworów.
Co ciekawe, w nietypowy sposób zdecydowano się podać tu czasy trwania utworów: łączny dla strony A na 1-ej i dla strony B (powszechnie C) na 2-ej płycie, a poszczególne czasy dla strony B (powszechnie D) na 1-ej oraz A (powszechnie B) na 2-ej płycie.
(To rozwiązanie przypomina wersję Promo Reprise, lecz tam podano łączny czas dla A oraz C (tu B z 2-ej płyty), a poszczególne dla B (tu A z 2-ej płyty) oraz D (tu B z 1-ej płyty). Ostatecznie nie dysponujemy czasem trwania poszczególnych utworów dla strony A oraz, co bardziej istotne, dla strony C (tu B z 2-ej płyty), gdzie rozgraniczenie pomiędzy "1983..." a "Moon, Turn The Tides..." budzi najwięcej wątpliwości. Poza tym, te czasy, które podano dla poszczególnych utworów, nie są identyczne.)
Labele miały kolor pomarańczowy.
"Gypsy Eyes" zarówno na labelu, jak i w spisie utworów na okładce zapisano jako "Gipsy Eyes".
SMASH HITS
Japońskie wydanie "Smash..." ma bardzo wiele wspólnych cech z "Axis..." m.in. niepowtarzalną okładkę.
W Japonii "Smash..." ukazał się dopiero w 1969 roku, czyli rok później niż w Anglii i w tym samym roku, w którym wydano go w USA. Układ utworów pozostał jednak europejski tj. Track/Polydor, aczkolwiek ze Stanami związany jest projektem okładki.
Najprawdopodobniej wykorzystano tu alternatywny projekt amerykańskiej wersji "Are...". Autorem obu zdjęć jest Karl Ferris, który zastosował technikę zwaną "rybie oko", sprawiającą wrażenie wypukłej kuli. (Prace Ferris'a zdobią również front i rewers "Electric..." w wersji Reprise oraz Polydor, który aby uniknąć "rozebranej" wersji Track także użył wzoru US, zamieniając jednak przód i tył miejscami). Podobnie jak w przypadku "Electric..." ponad zdjęciem podano tytuł płyty i "Jimi Hendrix" zamiast nazwy zespołu. "Jimi Hendrix Experience" zapisano małymi, słabo widocznymi niebieskimi literami, na dole, pomiędzy zdjęciem, a logo wytwórni. Zwyczajowo w lewym górnym rogu symbol STEREO i numer płyty, a w prawym górnym słowne oznaczenie STEREO.
Flipback cover, zatem tył okładki biały z czarnym nadrukiem. Zamieszczono tytuły utworów w wersji angielskiej i mniejszymi literami pod każdym w wersji japońskiej. Tym razem nie podano czasu trwania utworów. Obok słowa utworów ze strony A i pierwszego ze strony B.
Słowa pozostałych utworów ze strony B, tak jak na "Axis...", zamieszczono na jednostronnej wkładce.
Labele, tak jak na wszystkich wydaniach, zgodnie z tradycją Polydor, w kolorze pomarańczowym. Na etykietach także nie podano czasu trwania utworów.
Komentarze
Prześlij komentarz